| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Goś
Moderator
Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: z Częstochowy
|
 Wysłany: Sob 11:57, 23 Wrz 2006 Temat postu: Jak oswoić. |
|
|
Wiadomo, że gdy przyniesiemy szczura do domu będzie on "smutny". Kilka rad jak można oswoić szczura:
* Podajemy mu w ręce jakiś smakołyk. W taki sposób aby szczur jadł z naszej ręki
* Wkładamy rękę do klatki aby szczur mógł poznać zapach naszej ręki (uwaga! to może skończyć się ugryzieniem!!)
Macie jakieś propozycje jeszcze? 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
 |
Neko
Administrator
Dołączył: 20 Wrz 2006
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Sprzed komputera.
|
| Wysłany: Sob 12:08, 23 Wrz 2006 Temat postu: Re: Jak oswoić. |
|
|
| Gos napisał: |
* Podajemy mu w ręce jakiś smakołyk. W taki sposób aby szczur jadł z naszej ręki
|
Niekoniecznie. Gdy za czesto bedziemy podawac mu same jedzenie etc. szczur skojarzy nas z dostawca jedzenia. A nie z przyjacielem..
Owszem, mam inne propozycje >D
Sa dwa sposoby oswajania.
1. NA CIERPLIWOSC.
To wlasnie, to co napisalas  Dodam jeszcze ze jak sie wroc do domu od razu szczurka do klatki wlozyc >P
2. NA SILE.
Gdy przyniesiemy szczura do domu nie wkladamy do klatki. Siadamy na krzesle z dala od jakichkolwiek polek [szczurek moglby wtedy zeskoczyc i uciec]. Kladziemy na kolana. Robimy z rak taki maly daszek. Jesli szczurek ucieknie - znaczy, ze lepsza metoda bedzie oswajanie na cierpliwosc. Jesli jednak schowa sie pod tym daszkiem to dobrze. Bedzie wiedzial, ze tu jest bezpiecznie. Mozna tez przysunac [delikatnie!] zwierzaka do siebie i mowic cichym i lagodnym glosem. Szczurek bedzie wiedzial, ze u wlasciciela tez jest bezpiecznie.
Mam nadzieje, ze pomoglam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Goś
Moderator
Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: z Częstochowy
|
| Wysłany: Sob 17:00, 23 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Pomogłaś. Ale widzisz ja mojego szczura się bałam. Jak mu wkładałam rękę do klatki to mnie gryzł. Ale widzisz to z tym jedzieniem to dobry pomysł. Szczur pomyśli sobie 'mm ta ręka jest dobra i daje mi jedzenie' 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Neko
Administrator
Dołączył: 20 Wrz 2006
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Sprzed komputera.
|
| Wysłany: Sob 17:02, 23 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Zdziczal  No, wtedy zaklada sie rekawice, zeby az tak nie bolalo..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Goś
Moderator
Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: z Częstochowy
|
| Wysłany: Sob 17:24, 23 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
No, ale gdy brałam go na rękę to nie nie gryzł, tylko jak mu do klatki wkładałam. Ach pamiętam go. Dziś byłam w zoo. Ach cudnowne  muszę pogadać z tatą o szczurku :]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Neko
Administrator
Dołączył: 20 Wrz 2006
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Sprzed komputera.
|
| Wysłany: Sob 18:42, 23 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Mylil reke z jedzeniem :]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Goś
Moderator
Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: z Częstochowy
|
| Wysłany: Sob 22:12, 23 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Taak? No to przepraszam. Niestety nie znam już innych sposobów oswajania. Jednak gdy przynosisz szczurka do domu nie bierz go na ręcę od razu :] wstaw to pudełko do klatki niech se sam wyjdzie
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Goś dnia Sob 22:16, 23 Wrz 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Neko
Administrator
Dołączył: 20 Wrz 2006
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Sprzed komputera.
|
| Wysłany: Sob 22:15, 23 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Spokojnie. Najgorsze tylko to, ze pewnie jak cie gryzl robilas gwaltowne ruchy.. To go ploszy i traci zaufanie..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Goś
Moderator
Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: z Częstochowy
|
| Wysłany: Nie 16:11, 24 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
No, bo ja wkładałam do klatki rękę widziałam jak się szczur ruszył i od razu rękę wyciągałam. wiesz taki gwałtowny sposób byłam mała i się bałam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Goś
Moderator
Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: z Częstochowy
|
| Wysłany: Pon 20:23, 25 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Jeszcze jedna cenna uwaga! Nie bierz od razu szczura na ręce. Może on być bardzo wystraszony (postaw się w jego roli) i może nam np. ucec, a potem to już można się najgorszych rzeczy spodziewać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
